piątek, 5 listopada 2021

Jarek

jutro nastąpi koniec,

jedyny aktor opuści wierne tłumy,

i zamknie drzwi.

zamilknie w swojej "niemowie" wulgarnych idei,

zakończy historię karła bez duszy.

pozostanie długo wyczekiwana pustka i spokój,

śpiew ptaków,

szum wiatru,

szelest opadania...

marny starzec odejdzie,

i nikt nie zapłacze.

bez pamięci,

bez przeszłości,

bez historii...

bez grawitacji...

....


jest zbyt gęsto, zbyt ciasno, zbyt duszno.

strach wobec wszystkich i wszystkiego,

NIC nie jest bezpieczne,

wszystko zagrożone,

każdy kolor,

każdy uśmiech,

każde inne JA...

każdy inny bóg i jego stworzenie,

każde NIC

i każde WSZYSTKO,

mrok i znowu zbyt ciemno,

i kot mruczy,

a twarz starca,

szara, posępna, zmęczona,

z trudem przekrzywia się,

do uśmiechu, który musi boleć...

morda zdradziecka.

Jarek

jutro nastąpi koniec, jedyny aktor opuści wierne tłumy, i zamknie drzwi. zamilknie w swojej "niemowie" wulgarnych idei, zakońc...